Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maki
Przywódca WW
Dołączył: 17 Mar 2012
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:47, 18 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Maki również przytuliła swą odnalezioną siostrę, była szczęśliwa jak nigdy w życiu.-Myślałam że Cię już nigdy nie zobaczę.-Rzekła z uśmiechem spoglądając na Hope.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Hope
Gość
|
Wysłany: Nie 14:10, 18 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
- Ja też tak myślałam. - Powiedziała nadal przytulając się do siostry. Z jej oczu wypłynęło kilka łez szczęścia, gepardzica uśmiechnęła się szeroko i można było zauważyć, że radośnie.
Ostatnio zmieniony przez Hope dnia Nie 14:14, 18 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maki
Przywódca WW
Dołączył: 17 Mar 2012
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:18, 18 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Z jej pyska ani na sekundę nie znikał szeroki uśmiech szczęścia.-Sore wa osoraku hijō ni ōku no nengo ni wareware ga atta kisekidesu.-Rzekła wciąż tuląc się do siostry.
Sore wa osoraku hijō ni ōku no nengo ni wareware ga atta kisekidesu.-To chyba cud że po tylu latach się spotkałyśmy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hope
Gość
|
Wysłany: Nie 15:45, 18 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
- Tak to cud. - Powiedziała przestając ściskać siostrę, usiadła naprzeciw niej i wpatrywała się w głąb jej złocistych oczu. To było niemożliwe dla Hope, gdyż myślała, że jej siostra już dawno nie żyje i na pewno nie wróci do tego świata. A stało się tak, że Maki żyje i żyła te wszystkie dni!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maki
Przywódca WW
Dołączył: 17 Mar 2012
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:46, 18 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Maki ciągle spoglądała na swą siostrę, była tak szczęśliwa że nie mogła tego wyrazić słowami.-Może się przejdziemy?-Spojrzała na Hope z uśmiechem machając przy tym ogonem, w jej oczach był blask jakiego nigdy dotąd nie miała.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hope
Gość
|
Wysłany: Pon 22:05, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
- Z chęcią. - Rzekła i poszła kawałek przed siostrę. - Wiesz może gdzie są nasi rodzice? - Zaczęła obserwując uważnie Maki. Jej ogon nie przestawał się ruszać, co chwila znikał gdzieś za ciałem Hope i co chwila skądś się wynurzał.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maki
Przywódca WW
Dołączył: 17 Mar 2012
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:11, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
-Niestety ale nie.-Spojrzała na swoją siostrę wstając jednakże w jej głosie było słychać smutek. Podeszła do Hope i spojrzała na Nią, przez te wszystkie lata szukała siostry, która się odnalazła a także i rodziców.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hope
Gość
|
Wysłany: Pon 22:14, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
- Ohh... - Odparła z lekką nutą smutku w głosie. Po chwili jej pysk automatycznie otworzył się i gepardzica ziewnęła. Sama nie wiedziała, czy chce jej się spać, czy po prostu jej się nudzi. Jej oczy utkwiły tymczasowo w postaci swej siostry.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mistick
Demoniczny Przywódca BC MG, Admin
Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Się bierze kryzys?
|
Wysłany: Wto 17:25, 20 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Biegnij!Biegnij Mezzo! - O! Witam panią jestem Mezzo.Odrzekł szarmanckim tonem ku samicy która olśniła go swym wdzienkiem i gracją.- Mam nadzieję że nie przeszkadzam. Powiedział i spojrzał w oczy samicy które lśniły jak rubiny.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hope
Gość
|
Wysłany: Wto 17:43, 20 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
- Przeszkadzasz! - Wrzasnęła mu do ucha i pacnęła jego pysk swym ogonem. Nie tolerowała takich jak on, którzy ciągle muszą przeszkodzić komuś w naprawdę ważnej rozmowie. Gepardzica syknęła na nieznajomego groźnie, by oddalił się od niej i jej siostry.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mistick
Demoniczny Przywódca BC MG, Admin
Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Się bierze kryzys?
|
Wysłany: Śro 11:19, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Gepard buł nie zrównoważony wobec samicy i nie poczuł jej uderzenia i ryku.Jego oczy przybrały kształt różowych serc które wpatrywały się w samicę. - Niech pani wybaczy! Odrzekł i skłonił się do samicy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hope
Gość
|
Wysłany: Śro 12:40, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
- Idź stąd głupcze, bo pożałujesz! - Warknęła i uderzyła go swoją łapą w głowę, co spowodowało mu lekki brzdęk w uchu. Gepardzica zwróciła się do swej siostry.
- Chodźmy stąd. - Rzekła i owinęła swym ogonem łapę Maki, po czym przyciągnęła ją do siebie i obie znalazły się już daleko od geparda.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mistick
Demoniczny Przywódca BC MG, Admin
Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Się bierze kryzys?
|
Wysłany: Czw 15:32, 22 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Gepard nadal się wpatrywał w samicę jak zahipnotyzowany. - Ja,ja!? Wyjęczał nie zdecydowany ,, Powiedzieć? Nie wyśmieje cię! '' Pomyślał. - Pani! Możę panienka się przedstawi takiemu głupcowi jak ja? Podbiegł i zatarasował drogę jak szlaban.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hope
Gość
|
Wysłany: Czw 18:19, 22 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
- Jestem Hope, a teraz spadaj. - Powiedziała odsuwając go ze swej i jej siostry drogi. Po chwili wzięła Maki pod ramię i wyszła z nią stąd. Nie chciała więcej rozmawiać z tym głupcem, który przeszkodził obu samicom w rozmowie.
z.t obie
Ostatnio zmieniony przez Hope dnia Sob 17:24, 24 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|